Jak podaje New York Post, Robin Folsom udawała ciążę, nosząc pod ubraniem fałszywy brzuch ciążowy. Opisywała również osobom z otoczenia – nieistniejącego w rzeczywistości – mężczyznę, który jest ojcem jej dziecka.
Udawała ciążę. Koleżanka zdemaskowała 43-letnią urzędniczkę
W pewnym momencie Robin Folsom wysłała do przełożonych e-maila. W treści wiadomości wyjaśniła, że zgodnie z zaleceniem lekarzy po porodzie powinna spędzić kilka tygodni w łóżku.
Przeczytaj także: Nowy sposób, oszustwo "na booking". Czujni internauci ostrzegają
Robin Folsom konsekwentnie udawała przed otoczeniem, że została matką. Wysyłała do nich między innymi zdjęcia, które rzekomo przedstawiały jej nowo narodzone dziecko. 43-latka była jednak na tyle nieostrożna, że wybierała fotografie przedstawiające maluchy o różnych odcieniach skóry.
Przeczytaj także: Uwaga na oszustów. Podszywają się pod Polsat
W końcu Robin Folsom została zdemaskowana przez swoją koleżankę z pracy. Odkryła ona, że w rzeczywistości 43-latka nie jest w ciąży, a pod jej ubraniem znajduje się fałszywy brzuszek. O wszystkim poinformowała przełożonych.
Przeczytaj także: Nie mieli sumienia. Perfidna szajka wpadła w ręce łódzkich policjantów
W sprawie oszustwa zostało wszczęte śledztwo. W jego trakcie wyszło na jaw, że był to nie pierwszy, ale drugi raz, gdy Folsom udawała ciążę. Powód? 43-latka chciała skorzystać z płatnego urlopu ciążowego. Postawiono jej trzy zarzuty składania fałszywych zeznań i jednego oszustwa dotyczącego tożsamości – czeka na rozprawę w sądzie.