Do tej pory Ruben Navarrete pozostawali z rodziną w rezerwacie dla rdzennych Amerykanów. Jak podaje "News Sky", nastolatek mieszkał razem z ciotką, wujem, trojgiem kuzynów i niepełnosprawnym bratem, który porusza się na wózku inwalidzkim.
14-latek uratował rodzinę. Wywiózł ją samochodem z zagrożonego terenu
Ze względu na zagrożenie wynikające z pożarów w stanie, Ruben Navarrete musiał nauczyć się prowadzić auto. 14-latek zdobył tę umiejętność w ciągu zaledwie dwóch dni – gdy nadszedł moment ewakuacji, Ruben, ciotka i wujek zasiedli za kierownicami trzech różnych samochodów, którymi transportowali resztę krewnych. Rubenowi przypadł niebieski Chevrolet Traverse.
Przeczytaj także: Straciła nogę przez nowotwór. Teraz wróciła do pracy modelki
Jak wspominał Ruben Navarrete, kiedy jechał wśród płomieni, czuł się, jakby znalazł się w grze wideo. Utrudnienie stanowił nie tylko ogień – droga była wąska i przebiegała na zboczu urwiska. Na początku nastolatek czuł wielki stres i strach, jednak po przejechaniu około 20 mil (ponad 32 kilometrów) poczuł się bardziej zrelaksowany i pewny siebie.
Kiedy przyszło do tego, że musiałem prowadzić, byłem bardzo zdenerwowany, przestraszony – wspominał Ruben Navarrete w rozmowie z "AFP".
Przeczytaj także: 11-latek uratował chorą babcię. Samodzielnie odwiózł ją do domu
Ostatecznie zarówno Ruben Navarrete, jak i pozostali członkowie jego rodziny, zdołali dotrzeć w bezpieczne miejsce. Siedmioosobowa rodzina przebywa obecnie w hotelu w mieście Clovis. Zostali tam zakwaterowani dzięki pomocy Czerwonego Krzyża.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.