Stany Zjednoczone już od dawna podejmują kroki w celu wykorzystania surowców przestrzeni kosmicznej. Mimo utrzymywania w mocy "Traktatu o przestrzeni kosmicznej" z lat 60., w 2015 r. wprowadzono ustawę, która zezwalała firmom i obywatelom na korzystanie z zasobów znajdujących się na Księżycu i planetoidach.
Nowe rozporządzenie otwiera drogę do wydobywania bez porozumienia z pozostałymi państwami. Dobitnie podkreśla ono stanowisko Stanów Zjednoczonych, dając prawo Amerykanom do samodzielnego korzystania z surowców, tym samym nie uznając przestrzeni kosmicznej jako "globalnego dobra wspólnego".
Zobacz także: Odkryli nowy rodzaj gwiazdy. Szukali jej od 40 lat
Akt podpisany przez Donalda Trumpa już uzyskał moc prawną, jak poinformował Biały Dom. Rozporządzenie wykonawcze to specjalny rodzaj ustawodawstwa USA, nie wymaga zgody Kongresu.
Rozporządzenie ma pomóc w negocjacjach odnośnie projektu Artemis prowadzonego przez NASA. Ma on polegać na wysłaniu dwójki astronautów na Księżyc w celu jego eksploracji w 2024 roku. Ten krok ma zapoczątkować trwałą obecność amerykańskiej załogi na Księżycu.
Obecnie Stany Zjednoczone poszukują parterów do wspólnych działań. Administracja Trumpa ma nadzieję, że wkrótce uda się stworzyć front sojuszników i rozpocząć wydobywanie surowców i paliw na Księżycu.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.