W sprawie zabrała głos rzeczniczka policji z Richmond. Policjantka potwierdziła, że posąg stojący w Monroe Park został ściągnięty z postumentu przez niewielką grupę uczestników protestów.
Przeczytaj także: Pomnik Kościuszki zniszczony. Ambasador USA ostro o sprawcach
Protesty w USA. Dlaczego demonstranci obalili pomnik generała Konfederacji?
Pomnik generała Konfederacji Williamsa Cartera Wickhama od dawna budził kontrowersje wśród mieszkańców Richmond. Według ustaleń "Fox News" od 2017 roku potomkowie Wickhama domagali się usunięcia obiektu z Monroe Park.
Społeczność zaczęła domagać się usunięcia pomników generałów konfederacji po serii ataków w 2015 i 2017 roku. Doszło wówczas do masowych strzelanin na tle rasistowskim, których sprawcy identyfikowali się jako wyznawcy białej supremacji.
Przeczytaj także: Cysterna ruszyła na ludzi. Dramatyczne nagranie z USA
Na razie nie wiadomo, czy pomnik został trwale uszkodzony. Jak podaje "Richmond Times-Dispatch", nieznani sprawcy nie tylko obalili obiekt, lecz także opryskali sprejem, a jedna z osób oddała na niego mocz. W sprawie nie doszło jeszcze do żadnych aresztowań.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.