Jak informuje Mirror, chociaż na miejsce zdarzenia szybko dotarły służby ratunkowe, 15-latki nie udało się uratować. Mimo przeprowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej dziewczyna zmarła jeszcze przed przyjazdem policji – jej śmierć potwierdzono natychmiast po przewiezieniu do szpitala.
Przeczytaj także: Piorun uderzył w rolnika. Zginęły 42 krowy. Mężczyzna... żyje
Nie żyje nastolatka trafiona piorunem
Zmarła 15-latka nie pochodziła z Georgii, lecz przyjechała ze stanu Alabama. Wydarzenie głęboko wstrząsnęło nie tylko mieszkańcami jej rodzinnej miejscowości, lecz także wyspy Tybee. Szczególnie wstrząśnięte są osoby, które widziały tragedię, a po wszystkim próbowały udzielić nastolatce pomoc.
Wszystkim na Tybee jest dziś ciężko na sercach, zwłaszcza tym, którzy desperacko próbowali uratować jej życie. Nasze myśli i modlitwy kierujemy do rodziny i przyjaciół tej młodej damy – relacjonuje mieszkaniec Tybee (Mirror).
Przeczytaj także: Piorun zabił 9-latka. Chłopiec uratował troje innych dzieci
Jak wynika z ustaleń amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobieganiu Chorobom, ryzyko bycia trafionym piorunem wynosi 1 do pół miliona. W taki sposób co roku ginie średnio 49 mieszkańców Stanów Zjednoczonych.
Przeczytaj także: Stanęli pod drzewem. To był fatalny pomysł. Nagranie przeraża
Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami ekspertów piorun trafił on w ląd, a nie samą 15-latkę. Jednak woda spełniła funkcję przewodnika i tak doszło do śmiertelnego w skutkach porażenia zmarłej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.