Zdarzenie miało miejsce w hiszpańskim kurorcie turystycznym Alicante. Trójka pijanych Rosjan weszła do restauracji. Barman Rusłan Powalij powiedział im, że lokal właśnie się zamyka i poprosił o wyjście. Turyści zwrócili uwagę na jego akcent i zapytali, skąd pochodzi.
Odpowiedziałem, że jestem z Ukrainy. I dodałem: "Chwała Ukrainie" - relacjonuje barman.
W tym momencie Rosjanie rzucili się na mężczyznę na oczach właściciela baru i czterech gości. Gospodyni i dwie inne kobiety próbowały rozdzielić napastników, ale bez powodzenia. Przed opuszczeniem lokalu jeden z napastników kopnął Ukraińca, gdy ten był już nieprzytomny i leżał na ziemi.
Barman zgłosił pobicie Gwardii Cywilnej. Obecnie trwa śledztwo w tej sprawie. Według lokalnych mediów został pchnięty nożem i złamał nos. Media dotarły do informacji, że dwóch rosyjskich agresorów może być braćmi z kryminalną przeszłością.
Oscary 2022. Anna Dzieduszycka spełniła swoje marzenie na gali