W Słupcy agresywny pies zaatakował młodą kobietę. Ofiara wchodziła do samochodu w okolicy Galerii Słupeckiej w sobotę, kiedy rzucił się na nią pies przypominający owczarka niemieckiego.
Inni przechodnie usłyszeli przeraźliwy krzyk. Kilka osób rzuciło się na pomoc. Kiedy dobiegli do kobiety i psa, poszkodowana miała już rozszarpane spodnie i buty - infomują redaktorzy portalu TwojaSłupca.
Po dłuższej walce udało się uratować ranną kobietę. Pies był tak agresywny, że dwóch mężczyzn z najwyższym trudem zdołało go odciągnąć.
Z licznymi ranami na nogach i plecach kobieta trafiła do szpitala. Pies pogryzł też jednego z mężczyzn, którzy jej pomogli. Zwierzę przejęli wezwani na miejsce policjanci. Nie wiadomo, czy było szczepione przeciwko wściekliźnie.
Na miejscu ataku zjawiła się też właścicielka psa. Tłumaczyła, że ktoś musiał otworzyć furtkę, przez co zwierzę uciekło. Sprawa zostanie zbadana przez policję.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.