Amerykańscy biskupi otrzymali list od arcybiskupa Christophe'a Pierre'a, który jest ambasadorem Watykanu w USA. Duchowny wyjaśnił, że decyzja w sprawie Franka Pavone została podjęta już na początku listopada i nie ma możliwości odwołania się.
Zwolennik Trumpa usunięty ze stanu duchownego
Frank Pavone jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci amerykańskiego Kościoła. To zagorzały przeciwnik aborcji, który miesza się w sprawy polityczne i głośno popiera Donalda Trumpa.
Podczas urzędowania w diecezji Amarillo w Teksasie Pavone umieścił martwy płód na ołtarzu, a następnie wszystko sfilmował. Nagrania zostały umieszczone na dwóch portalach społecznościowych. Ksiądz często publikował także inne drastyczne zdjęcia oraz filmy dotyczące aborcji. Potępił również Hilary Clinton i Demokratów o to, że pozwalają na kontynuację aborcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W niedzielę 18 grudnia Frank Pavone opublikował post dotyczący decyzji Watykanu. Ksiądz wyraził swoje oburzenie i porównał swój los do losu "dzieci nienarodzonych".
Cześć przyjaciele… Więc w każdym zawodzie, w tym w kapłaństwie, jeśli będziecie bronić nienarodzonych, będziecie traktowani jak oni! Jedyna różnica polega na tym, że kiedy jesteśmy "abortowani", nadal mówimy, głośno i wyraźnie - napisał Pavone.
Czytaj także: "Do zrobienia natychmiast". Będzie podatek kościelny?
Zwolennicy księdza natychmiast potępili decyzję Watykanu. Biskup Joseph Strickland z Teksasu, który prawo do aborcji określa jako "zło", stwierdził, że w zachowaniu Pavone nie ma nic złego.
Bluźnierstwem jest to, że ten święty ksiądz zostaje odwołany, podczas gdy prezydent na każdym kroku promuje zaprzeczanie prawdzie i mordowanie nienarodzonych. Urzędnicy watykańscy promują niemoralność i zaprzeczają depozytowi wiary. Księża promują dezorientację płci, niszczącą życie… zło – napisał na Twitterze Strickland.