Do interwencji strażaków z OSP Srokowo doszło we wtorek, chwilę przed godziną 16. Strażacy dostali niecodzienne zgłoszenie do miejscowości Kosakowo na Mazurach. Ktoś zauważył tam zwierzę uwiezione w studzience.
Czytaj także: Stara Huta. Znaleziono ponad 100 szczątków psów
Utknął w studzience. Pomogli strażacy
Na miejscu okazało się, że w wąskiej, głębokiej na metr studzience przelewowej przy zbiorniku przeciwpożarowym utknął bóbr. Zwierzę prawdopodobnie zostało wciągnięte do betonowego otworu wraz z silnym nurtem wody.
Bóbr nie był w stanie samodzielnie wydostać się ze studzienki, ponieważ drogę odcięły mu zebrane tam gałęzie. Sześcioosobowy zespół strażaków bez wahania postanowił mu pomóc.
Strażacy w obawie przed ugryzieniem nie chcieli chwytać zwierzęcia gołymi rękami. Posłużyli się więc linką zawiązaną w pętlę. Narzucili ją na bobra niczym lasso i tym sposobem wyciągnęli go na powierzchnię. Uwolniony bóbr błyskawicznie czmychnął w stronę zbiornika przeciwpożarowego i zanurkował w wodzie.
W województwie warmińsko-mazurskim żyje obecnie ok. 16,5 tys. osobników bobra europejskiego, z czego duży procent znajduje się na terenie Nadleśnictwa Srokowo. W Polsce bóbr podlega częściowej ochronie gatunkowej.
Czytaj także: Lubelszczyzna. Dziwaczne odkrycie w lesie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.