Autobus Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego linii 139 zapalił się na al. 29 Listopada w rejonie przystanku Biskupa Prandoty, kierując się w stronę Nowego Kleparza. Ogień pojawił się w komorze silnika, kiedy na pokładzie pojazdu znajdowało się około 50 pasażerów.
Wszyscy opuścili go na czas, nie było osób poszkodowanych – poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej Hubert Ciepły w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Po przybyciu straży pożarnej okazało się, że cały autobus objęty był płomieniami. Według rzecznika PSP, akcja gaszenia może potrwać nawet kilka godzin. Utrudnienia związane są z obecnością akumulatorów w hybrydowym pojeździe, które są trudne do ugaszenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć dym unoszący się z miejsca zdarzenia widoczny był z daleka, strażacy uspokajają, że nie stanowi on zagrożenia dla mieszkańców miasta. Jednak sytuacja spowodowała poważne utrudnienia w ruchu drogowym na jednej z głównych arterii wlotowych do miasta od strony Warszawy.
Czytaj więcej: Skandal po weselu w Krakowie. Zrujnowała nastrój weselników
Jak podaje PAP, po czasie ruch na al. 29 Listopada został udrożniony i wznowiony, ale odbywa się tylko jednym pasem. W związku z tym na trasie utworzyły się długie korki. Krakowska komunikacja miejska podjęła decyzję o skierowaniu autobusów na trasy objazdowe, prowadzące przez ul. Młyńską, Pilotów, Lubomirskiego oraz tunel św. Rafała Kalinowskiego.
Czytaj więcej: Co oni wypisują?! Robert Lewandowski powiązany z... diabłem