Określenie "latające kleszcze" nie jest jednak do końca poprawne. Zasłużył sobie na nie owad, który jedynie wyglądem przypomina kleszcza, a jest to tak naprawdę strzyżak jeleni, czyli muchówka krótkoczuła.
Te owady najbardziej lubią wysoką temperaturę i to właśnie wtedy są najbardziej niebezpieczne. Żyją w klimacie umiarkowanym, w tym także w lasach w Polsce. Choć pasożytują przede wszystkim na zwierzętach to równie często atakują także ludzi.
Bolesne ugryzienie "latającego kleszcza"
Przed tymi owadami ostrzegały już w zeszłym roku na swoich profilach społecznościowych Lasy Państwowe. "Małe to, szybkie i twarde. Normalnie ściśnięcie między palcami często jest niewystarczające". Ugryzienie przez strzyżaka jeleniego bardzo często jest niezwykle bolesne, a bąble mogą utrzymywać się na skórze nawet przez rok. Wywoływać mogą one również reakcje alergiczne.
Czy ugryzienie może być groźne? Strzyżak jeleni, czyli potocznie latający kleszcz może przenosić bakterię Bartonella schoenbuchensis, która u ludzi wywołuje uciążliwe i bolesne zmiany skórne a także bakterie z rodzaju Anaplasma, powodujące anaplazmozę oraz Borrelia, które wywołują boreliozę.
Czytaj także: Kujawsko-pomorskie. Prawdziwe piramidy sprzed 5500 lat!