Uważaj na ten ser! Jego zjedzenie może mieć poważne konsekwencje

Sanepid donosi o wycofaniu ze sprzedaży jednego z serów dostępnych w Lidlu. Chodzi o "Ser niderlandzki kozi" sprzedawany pod supermarketową marką własną "Deska Serów Lidla". Powodem ma być znajdująca się w pokarmie niebezpieczna bakteria.

Sanepid donosi o wycofaniu ze sprzedaży jednego z serów (zdj. ilustracyjne)Sanepid donosi o wycofaniu ze sprzedaży jednego z serów (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Pixabay
Jan Manicki

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował, że ze sklepowych półek zniknie "Ser niderlandzki kozi" sprzedawany w Lidlu. Ser produkowany jest przez firmę PPH Temar. Niebezpieczna partia produktu ma datę przydatności do spożycia do 26.10.2020.

Uważaj na ten ser! Wykryto w nim bakterie powodujące listeriozę

Lidl zlecił przebadanie sera pod kątem obecności bakterii powodujących listeriozę. Test dał wynik pozytywny. Feralna partia sera zostanie całkowicie wycofana ze sklepów.

Osoby, które zakupiły skażoną partię sera, nie powinny pod żadnym pozorem go spożywać. Najlepiej oddać go do sklepu. GIS przypomina również, że w razie wystąpienia objawów choroby po zjedzeniu sera, należy skontaktować się z lekarzem.

Ze sklepowych półek w Lidlu zniknie "Ser niderlandzki kozi"
Ze sklepowych półek w Lidlu zniknie "Ser niderlandzki kozi" © GIS

Ser zawiera bakterie powodujące listeriozę

Spożycie żywności z bakteriami Listeria monocytogenes może prowadzić do choroby zwanej listeriozą. Objawy listeriozy zwykle pojawiają się kilka dni po spożyciu skażonego pokarmu, w niektórych przypadkach mogą wystąpić nawet po 2 miesiącach. Czasami choroba może przebiegać bezobjawowo.

Listerioza zwykle objawia się gorączką, dreszczami i bólami mięśniowymi. Niekiedy są one poprzedzone biegunką, wymiotami lub innymi dolegliwościami układu pokarmowego trwającymi maksymalnie kilka dni. U osób z osłabioną odpornością, listerioza może ponadto powodować nudności i wymioty, światłowstręt, zaburzenia równowagi oraz drgawki.

Obejrzyj także: Omlet z rukolą i kozim serem

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami