Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Użył chwytu Kristellera. Matka i dziecko nie przeżyły

27

To był błąd ginekologa. 34-latka poniosła śmierć podczas porodu. Trzy dni później zmarła jej nowo narodzona córeczka. Ich rodzina już od 15 lat walczy o milionowe zadośćuczynienie. Z początkiem kwietnia sprawa miała się ostatecznie rozwiązać. Niespodziewanie decyzją sądu administracyjnego w Poznaniu sprawa może trafić do Sądu Najwyższego.

Użył chwytu Kristellera. Matka i dziecko nie przeżyły
Pacjentka trafiła do kliniki przy ul. Polnej w 2009 roku (Google Street View)

W 2009 roku w klinice przy ul. Polnej w Poznaniu rodziła 34-latka. Jak wynika z późniejszych ustaleń - ginekolog miał podczas porodu za mocno naciskać na dno miednicy. To doprowadziło do krwotoku, w wyniku którego 34-latka zmarła.

Lekarz w trakcie porodu zastosował chwyt Kristellera, który polega na silnym uciskaniu brzucha ciężarnej, aby "wypchnąć" dziecko. To kontrowersyjna metoda, obecnie już zakazana. Grozi licznymi powikłaniami zarówno u rodzącej kobiety, jak i jej dziecka. Tak też było w przypadku 34-letniej Lucyny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 09.04

Kilkadziesiąt godzin później zmarła też nowo narodzona córeczka. 34-latka osierociła 9-letnią córkę.

Lekarz usłyszał wyrok

W procesie karnym sąd wydał wyrok, którym skazał lekarza na karę więzienia w zawieszeniu a także dał mu roczny zakaz wykonywania zawodu.

Walka o zadośćuczynienie za śmierć kobiety i noworodka trwa już od lat. W 2021 r. sąd okręgowy w Poznaniu zadecydował, że zarówno mężowi zmarłej kobiety, jak i ich dorosłej już córce, należy się po milionie złotych zadośćuczynienia.

Rodzina walczy o w sumie trzy miliony złotych. Zdaniem radcy prawnego pozwanego szpitala zasądzone kwoty są za wysokie.

Na niejawnym posiedzeniu sądu apelacyjnego w Poznaniu zapadła decyzja o obniżeniu zadośćuczynienia z dwóch milionów do miliona złotych.

Moi klienci nie rozumieją motywów decyzji sądu, są zdumieni wyrokiem - mówiła w rozmowie z lokalnym Radiem Poznań adwokat Katarzyna Golusińska, pełnomocniczka rodziny.

Jak dodała, złożyła już wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku. Mecenas nie wyklucza też złożenia kasacji do Sądu Najwyższego.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić