Nie wszyscy Rosjanie popierają wojnę w Ukrainie. Wielu mieszkańców Federacji Rosyjskiej chcąć pokazać, że przeciwstawia się polityce Putina protestuje na ulicach wielkich miast. Niestety antywojenne protesty kończą się często aresztowaniem lub wysoką grzywną.
Czytaj także: Rosjanie nie mogli tego pojąć. "Oni tam jedzą Nutellę"
Jak donosi Nowaja Gazeta, sąd w Petersburgu ukarał Artura Dmitrieva grzywną za trzymanie na wiecu antywojennego plakatu z napisem: "Wojna przyniosła tyle żalu, że nie sposób o niej zapomnieć, nie ma przebaczenia dla tych, którzy ponownie spiskują agresywne plany".
Co ciekawe, cytat ten pochodzi z przemówienia Władimira Putina wygłoszonego podczas 75. rocznicy zwycięstwa w "Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej", jak nazywa się w Rosji II wojnę światową.
Sąd w Petersburgu ukarał Dmitrieva grzywną w wysokości 30 tys. rubli. Sędzia uznał, że "cytat dyskredytuje armię rosyjską", mimo że nie ma w nim ani słowa o rosyjskim wojsku. Mężczyzna został zatrzymany 7 kwietnia br. w Petersburgu.
Czytaj także: Zemsta Rosji. Polacy mają czas tylko do 13 kwietnia
Od początku marca br. na mocy nowej rosyjskiej ustawy rozpowszechnianie "fałszywych" informacji o siłach zbrojnych jest przestępstwem zagrożonym karą do trzech lat więzienia, ale w przypadku, gdy upublicznianie tych informacji będzie miało "poważne konsekwencje" - kara może wynieść nawet 15 lat więzienia.
Czytaj także: Rosja uderzy ze zdwojoną siłą? Macron wskazał powód
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.