Berlin. W zoo urodził się goryl. Czekano na to kilkanaście lat
W ogrodzie zoologicznym w Belinie pierwszy raz od 16 lat urodził się goryl. Jego rodzice to 24-letnia gorylica Bibi i 16-letni Sango.
Czytaj także: Koszmar nad polskim stawem. "Krew leciała z oczu"
Młody goryl w zoo w Belinie. Nikt nie wie, czy to on, czy ona
Na razie nie wiadomo, czy młode to samiec, czy samica. Jak podaje RMF24, w czasie pandemii koronawirusa nikt z pracowników zoo w Berlinie nie zbliża się do maleństwa. Jeśli ktoś byłby chory na COVID-19, mógłby zarazić gorylątko lub jego rodziców. Do zakażenia 8 goryli doszło np. w San Diego w USA.
Czytaj także: Koala przeżyła koszmar. Znalazł się ktoś, kto pomógł
Mała małpa nie ma więc jeszcze imienia. Ale jak z zamieszczonego w sieci przez berlińskie zoo filmu wynika, że jest zdrowa i szczęśliwa. Nawet nie płacze.
Płacz dziecka prawie nigdy nie jest słyszalny. Dlaczego? Przylegającemu mocno do ciepłego brzucha mamy, maleństwu niczego nie brakuje - przekazało berlińskie zoo.