W ciąży napadała na banki. Anna urodziła w zakładzie karnym

Zaskakującymi napadami na banki na Lubelszczyźnie przed kilkoma miesiącami żyła cała Polska. Szczególnie głośno zrobiło się o tej sprawie po tym, jak okazała się, że podejrzanym jest kobieta w ósmym miesiącu ciąży. Obecnie zaczął się proces sądowy oskarżonej Anny, która urodziła w zakładzie karnym.

Zaczął się proces Anny, która w ciąży okradała bankiZaczął się proces Anny, która w ciąży okradała banki
Źródło zdjęć: © Getty Images, KPP w Puławach | Hans Neleman
Kamil Różycki

Sprawa kilku powtarzających się napadów na Lubelszczyźnie, a dokładnie w Puławach i pobliskim Kurowie od samego początku budziła zainteresowanie. Niemal filmowe przestępstwa polegające na wejściu do banku i grożeniu pracującym tam osobom dodatkowo podkręcały ciekawość tym wydarzeniem.

Przełom nastąpił jednak już w ubiegłym roku, kiedy to w ręce policji wpadła podejrzana o to dokonanie tego przestępstwa 37-letnia Anna. Kobieta rabunków miała dokonywać w agresywny sposób, raniąc kilkukrotnie pracowników banku.

W pierwszym przypadku Anna A. spowodowała obrażenia u jednej z kasjerek, łamiąc jej paliczek palca. W drugim niegroźnie zraniła nożem w szyję inną pracownicę banku — cytuje opisującego zdarzenie rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszkę Kępkę "Fakt".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wymusiła pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Groźny moment nagrała kamera

Anna napadła na banki. Była w ciąży. Urodziła w więzieniu. Ruszył proces

To co jednak tej sprawie dodaje niepowtarzalnego charakteru, to że w trakcie dokonywania tych przestępstw kobieta była w ósmym miesiącu ciąży. W konsekwencji dziecko urodziła, będąc już za kratami, gdzie wciąż z nim przebywa. Obecnie rozpoczął się proces sądowy kobiety, w którym młoda matka na razie bierze udział tylko przez wideo połączenia.

Kobiecie za popełnione przestępstwa grozi do 20 lat pozbawienia wolności. Przypomnijmy, że na skutek kradzieży wzbogaciła się ona o 50 tysięcy złotych. Anna przyznała się do winy, tłumacząc swoje postępowanie wzorowaniem się na filmach. Jednocześnie przekonywała, że jej rodzina nic o tym nie wiedziała.

Z wyjaśnień oskarżonej wynikało, że mąż nic nie wiedział o jej planach. Powiedziała mu natomiast, że spotkało ją wielkie szczęście i wygrała milion złotych w totolotka. — Zarówno syn, jak i mąż uwierzyli w to, co im powiedziałam — przytacza sędziego "Fakt".

Oskarżona jest matką trójki dzieci. Najmłodsze zgodnie z polskim prawem będzie mogło przebywać z nią w zakładzie karnym do 3 roku życia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania