Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

W Korei Północnej wrze. Siostra Kima jest wściekła. Mówi, kto i za co "słono zapłaci"

76

Siostra przywódcy Korei Północnej Kim Jo Dzong ostro skrytykowała w środę szefową dyplomacji Korei Południowej. Chodzi o słowa na temat zapobiegania pandemii COVID-19. Urzędnicy z Południa podważają oświadczenia Pjongjangu, że w kraju nie wykryto ani jednego przypadku koronawirusa.

W Korei Północnej wrze. Siostra Kima jest wściekła. Mówi, kto i za co "słono zapłaci"
(Getty Images)

W ubiegłym tygodniu na forum w Bahrajnie przewodnicząca południowokoreańskiego MSZ Kang Kiung Wha oświadczyła, że Korea Północna nie odpowiedziała na apel jej kraju w sprawie zwalczania pandemii koronawirusa. Dodała także, że ciężko jest wierzyć zapewnieniom Pjongjangu, że Korea Północna jest wolna od COVID-19. Na te słowa stanowczo zareagował reżim Kim Dzong Una.

Nigdy nie zapomnimy jej słów i może być zmuszona słono za nie zapłacić – zagroziła siostra przywódcy.

Kim Jo Dzong ostro krytykuje Koreę Południową. Chodzi o koronawirusa

Oficjalna północnokoreańska agencja informacyjna KCNA opublikowała w środę oświadczenie Kim Jo Dzong. Podkreśla ona w nim, że komentarze szefowej dyplomacji Korei Południowej są nierozważne. Mają ponadto prowadzić do eskalacji konfliktu między krajami.

Z jej niebacznych komentarzy, uczynionych bez zważania na konsekwencje, widać, że chce dalej oziębiać zamrożone relacje pomiędzy Koreą Północną a Koreą Południową. Jej prawdziwe zamiary są bardzo jasne – oceniła zasiadająca w Biurze Politycznym rządzącej Partii Pracy Korei Kim Jo Dzong.

Pogorszyły się stosunki Seulu z Pjongjangiem. Wysadzono biuro łącznikowe

W Korei Południowej przebywa obecnie zastępca sekretarza stanu USA Stephen Biegun. Odpowiedzialny między innymi za sprawy północnokoreańskie polityk spotkał się w środę w Seulu z wiceszefem południowokoreańskiego MSZ Czoi Dzong Kunem. Rozmowy miały na celu utrzymanie ciągłości współpracy po przekazaniu władzy w USA administracji prezydenta Joe Bidena.

Stosunki pomiędzy obiema Koreami gwałtownie pogorszyły się w czerwcu. Pjongjang ogłosił wtedy zerwanie wszelkich kontaktów z Seulem i wysadził w powietrze biuro łącznikowe między krajami. Reżim Kim Dzong Una tłumaczył te działania swoim niezadowoleniem z powodu ulotek propagandowych, kolportowanych przez południowokoreańskich działaczy i uciekinierów z Korei Północnej.

Obejrzyj także: Kim Jo Dzong. Cały świat patrzy na nią. To ona miałaby przejąć władzę w Korei Północnej

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić