W Korei Północnej zwołano Najwyższe Zgromadzenie Ludowe. Zabrakło Kim Dzong Una

Rząd Korei Północnej zorganizował sesję Najwyższego Zgromadzenia Ludowego. Mimo obaw przed wybuchem w kraju pandemii COVID-19 na zebraniu zgromadziło się kilkuset członków. Zabrakło jednak najważniejszego – Kim Dzong Un zrezygnował za uczestnictwa.

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images | Bloomberg
Ewelina Kolecka

Zebranie odbyło się w Sali Zgromadzenia Mansudae w Pjongjangu. Wzięło w nim udział 680 osób, a rolę przewodniczącego pełnił Choe Ryong-hae.

Jak podaje "Daily NK" na początku zebranie miało odbyć się 10 kwietnia. Jednak wcześniej przeprowadzono wśród członków Zgromadzenia badania na koronawirusa. Ponieważ u siedmiu osób wykryto gorączkę, zdecydowano się na przełożenie sesji.

Dlaczego zwołano Najwyższe Zgromadzenie Ludowe Korei Północnej?

Według ustaleń "KBS World" tematem zebrania była pandemia COVID-19. Mimo nieobecności Kim Dzong Una uczestnicy posiedzenia zabrali głos na temat lidera. Podkreślono jego rolę jako przywódcy w obliczu kryzysu gospodarczego, będącego konsekwencją sytuacji panującej na świecie.

Zobacz też: Dzieciństwo dyktatora Korei Północnej

W trakcie spotkania przyjęto rezolucję wzywającą do walki z koronawirusem. Jej autorzy domagają się wprowadzenia bardziej rygorystycznych środków ochrony zdrowia i życia obywateli Korei Północnej. Jednocześnie przyznali, że kraj boryka się z wewnętrznymi trudnościami, dlatego należy skupić się na złagodzeniu niepokojów wewnętrznych.

Na spotkaniu poruszono również kwestię planu budżetowego. Jak ustalili członkowie Zgromadzenia, należy zwiększyć wydatki na opiekę zdrowotną. Planowana jest także budowa lub modernizacja koreańskich fabryk leków i sprzętu medycznego.

Uczestnicy zebrania zaproponowali rozwiązanie kryzysu gospodarczego. Rząd Korei Północnej położy nacisk na zasoby złóż oraz przemysł rybny. Liczą, że w ten sposób uda się zapobiec niedoborom żywności oraz zdobyć dodatkowe fundusze.

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami