Niepokojące doniesienia przekazał portal dailymail.co.uk. Z Afganistanu zaczęły docierać informacje o pojawieniu się talibskiej jednostce sił specjalnych patrolującej Kabul. Żołnierze znacznie różnią się od stereotypowych talibów. Ci przejęli władzę w Afganistanie 15 sierpnia. Od tego czasu z kraju ewakuują się zarówno Afgańczycy, jak i dyplomaci z innych krajów.
Jednostka była już wcześniej ujawniona przez talibów w materiałach promocyjnych. W jej skład mają wchodzić dobrze wyszkoleni żołnierze, którzy są wyposażeni w amerykański sprzęt wojskowy i kamizelki kuloodporne. Nie wiadomo, jak grupa weszła w posiadanie zaawansowanego wyposażenia. Najprawdopodobniej broń została przejęta gdy siły zachodnie i sojusznicze wycofały się z kraju.
Talibowie pokazali żołnierzy Badri 313 na nagraniach wideo. Każdy z członków jednostki jest wyposażony w wojskowy hełm oraz okulary przeciwsłoneczne. Ponadto mają też kamizelki kuloodporne założone na kurtki i spodnie maskujące zamiast typowych szat. Tradycyjne sandały zastąpiły natomiast buty bojowe. Dopełnieniem ekwipunku są gogle noktowizyjne, nowoczesna broń boczna oraz karabiny taktyczne.
Ich nazwa pochodzi z Koranu
Jednostka nosi podobno nazwę po bitwie pod Badr. Jej szczegóły zostały opisane w Koranie, czyli świętej księdze Muzułmanów. Prorok Mahomet miał podczas tego starcia z powodzeniem pokonać siły wroga z zaledwie 313 ludźmi. Przygotowania tych talibskich żołnierzy mają wyglądać tak jak te każdej innej jednostki komandosów sił specjalnych. Zawsze na przeszkodzie do utworzenia tego typu formacji stał brak odpowiedniego sprzętu. Tym razem jednak udało się go talibom skompletować.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.