To kolejna odsłona problemów na Dworcu Głównym w Toruniu. Mieszkańcy wielokrotnie skarżyli się w mediach społecznościowych na problemy z działaniem ruchomych schodów, windy czy tablic informacyjnych.
Czytaj także: Toruń ma schody donikąd. Kuriozalny efekt inwestycji
Dotychczas administratorzy toruńskiego Dworca Głównego robili "dobrą minę do złej gry". Często tłumaczyli się z awarii, wskazując np. na ograniczenia pandemiczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szalę goryczy przelała jednak kolejna już awaria ruchomych schodów dla korzystających z dworca. Nawet osoby zarządzające obiektem przyznają, że sytuacja nie wygląda tak, jak powinna.
Mieszkańcy krytykują infrastrukturę na dworcu
Tanie jest wrogiem dobrego - już to wiemy. Musimy przyznać, że w pogoni za obniżaniem kosztów wybraliśmy firmę serwisową, która nie spełniła oczekiwań. Zawracamy ze ślepego toru i wracamy na właściwy szlak - przyznają w mediach społecznościowych władze obiektu.
W komentarzach mieszkańcy Torunia skarżą się na opieszałość przy naprawach i problemy z funkcjonowaniem pozostałych elementów dworca. Wymieniają tu m.in. wszystkie schody ruchome, a nawet toalety.
Ja nie pamietam kiedy te schody działały wogóle - pisze jedna z torunianek pod wpisem o schodach.
Mieszkańcy śmieją się też, że "zaraz zostaną drugim Krakowem". Dodajmy, że tam także od lat są problemy z funkcjonowaniem i montażem schodów ruchomych na dworcu.
Przedstawiciela Dworca Głównego w Toruniu dodają jednocześnie, że "wszystkie windy działają" i obiecują, że "schody będą po przeglądzie uruchomione tak szybko, jak jest to w ogóle możliwe".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.