Wiele osób ma już dość pandemicznych obostrzeń. Sparaliżowały one wiele aspektów życia, od pracy po funkcjonowanie restauracji i barów. Niejedna osoba czeka na powrót do normalności i odstawienie maseczki ochronnej. Okazuje się, że moment ten może nastąpić już niedługo.
Przeczytaj także: "To nie Rosja, to nie Białoruś". Wstrząsające nagranie z Głogowa
Minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" stwierdził, że w wakacje Polacy powinni zacząć już wracać do normalnego funkcjonowania. Dodał również, że ewentualna czwarta fala zakażeń nie powinna już mieć takich rozmiarów.
Myślę, że w wakacje będziemy wracali do normalnego funkcjonowania. Nowy rok szkolny powinien się rozpocząć normalnie od września (...). Czwarta fala, jeżeli się pojawi, to ze względu na zbudowaną odporność oraz dzięki programowi szczepień nie będzie już miała takich rozmiarów jak fale poprzednie. Wojna trwa, ale jesteśmy już po lądowaniu w Normandii - powiedział Niedzielski.
Minister zauważył również, że w pewnym sensie nigdy nie wrócimy już do stanu sprzed pandemii. Wyjaśnił, że społeczeństwo będzie miało zdecydowanie wyższą świadomość zagrożeń epidemicznych niż przed 2020 rokiem.
Dziś społeczeństwa, nie tylko polskie, mają dużo większą świadomość zagrożeń epidemicznych niż jeszcze rok temu. Tu chodzi o naszą odpowiedź na pewne zagrożenia, w tym szczególnie te epidemiczne. Ona będzie po prostu inna - przyznał minister na łamach tygodnika "Sieci".
Przeczytaj także: Tysiące ludzi na Jasnej Górze mimo epidemii. Ksiądz mówił o świadectwie odwagi
Minister ostrzega przed mutacjami
Adam Niedzielski skomentował również fakt pojawiania się kolejnych mutacji koronawirusa. Przyznał, że te mogą się tak znacząco różnić od pierwotnej wersji koronawirusa, że będą już w zasadzie innymi chorobami. Dodał również, że te mogą być odporne na działanie szczepionek.
Mówimy potocznie o kolejnych falach koronawirusa, ale w istocie są to już tak daleko zaawansowane mutacje, że mamy do czynienia ze zdecydowanie różniącymi się chorobami. Kolejne wersje wirusa mogą się wyrwać spod kontroli, niekoniecznie muszą poddawać się działaniu szczepionek, niekoniecznie muszą w ten sam sposób zakażać, mogą też mieć różną śmiertelność - skomentował.
Przeczytaj także: Szczepionka Pfizera. Izraelczycy przekazali nowe dane
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.