Do 121 szkół średnich i zawodowych w Wuhan powróciło w środę 57,800 uczniów. W lipcu uczniowie ci mają podejść do egzaminów na studia.
Czytaj też: Wuhan ogarnął strach. Ludzie boją się mówić
Podczas lekcji w Wuhan uczniowie mają założone maski i rękawiczki. Ale na tym nie koniec. W szkołach pojawiły się też specjalne rozkładane panele z plastiku. Uczniowie mają je rozkładać, kiedy spożywają posiłek na stołówce. Panele mają osłaniać innych przed śliną, która może się wydostać z jamy ustnej w trakcie posiłku.
Zobacz też: Nieprzewidziane skutki koronawirusa. Skóra lekarzy zmienia kolor
W jednej ze szkół zamontowano też termometr na podczerwień przy głównym wejściu. Dzięki temu przed rozpoczęciem zajęć sprawdzana jest temperatura wszystkich uczniów. Tong Bin, dyrektor jednej z placówek, powiedział, że wszyscy uczniowie przechodzą również test na koronawirusa. Dodał, cytowany przez "China Daily", że wprowadzono okienka czasowe, w których uczniowie mają wchodzić i wychodzić, tak aby uniknąć dużych skupisk o jednej porze.
Dzieci w Wuhan być może będą miały krótsze wakacje. Władze rozważają skrócenie letniej przerwy, żeby nadrobić czas stracony z powodu epidemii.
Dzieci się jednak cieszą. Mimo wielu zmian, z jakimi się spotkali w środę, wielu uczniów wyraża zadowolenie, że znowu mogą zasiąść w szkolnych ławkach.
Nigdy nie byłem tak podekscytowany, idąc do szkoły – stwierdził jeden z nich.
Koronawirus z Wuhan
Wuhan to pierwsze miasto na świecie, w który stwierdzony został koronawirus SARS-CoV-2. Pierwsze przypadki wykryto pod koniec 2019 roku. Według oficjalnych statystyk w 11-milionowej metropolii zmarło z powodu koronawirusa ok. 4 tys. osób.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.