O zatrzymaniu byłego wagnerowca zrobiło się głośno pod koniec stycznia. Wówczas norweskie media, powołując się na policję, podały że Miedwiediew został zatrzymany na podstawie przepisów imigracyjnych. Obecnie trwa ocenianie, czy powinien zostać internowany.
Chce zeznawać przeciwko Rosji
Miedwiediew został przesłuchany. Rosyjska organizacja zajmująca się prawami człowieka Gulagu.net podkreśla, że teraz jest gotowy zeznawać przeciwko Rosji, choć nie musi, ponieważ w tej chwili ma jedynie status świadka w sprawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Państwowa Służba Śledcza Norwegii (Kripos) poinformowała w piątek, że zamierza kontynuować przesłuchania Rosjanina. Miedwiediew powiedział, że chce złożyć dodatkowe zeznania. Miał też przy sobie materiały cyfrowe, które przekazał funkcjonariuszom organów ścigania.
Czytaj także: Emocje aż kipią. Paweł Jóźwiak się zagotował
Mówił o brutalności w Ukrainie
Więcej szczegółów jednak nie ujawniono. Wcześniej Miedwiediew, powiedział policji, że brutalność, której był świadkiem na Ukrainie, w końcu "popchnęła go do dezercji". Norweskie władze potwierdziły, że Rosjanin Andriej Miedwiediew, były wysoki rangą członek PKW Wagnera, nielegalnie przekroczył granicę i poprosił o azyl w tym skandynawskim kraju.
Andriej Miedwiediew podpisał czteromiesięczny kontrakt z grupą Wagnera na początku lipca 2022 r. Następnie został wysłany do Salska, a stamtąd do obwodu ługańskiego, gdzie mianowano go dowódcą oddziału szturmowego najemników. Brał też udział w walkach pod Bachmutem i był bezpośrednim dowódcą byłego więźnia Jewgienija Nużyna, któremu wagnerowcy mieli zmiażdżyć głowę przy użyciu kowalskiego młota.
Czytaj także: Dostał go od szefa Grupy Wagnera. "Tym się przebijemy"
Portal NRK pisze, że w piątek Miedwiediew miał się spotkać z rosyjskim obrońcą praw człowieka Władimirem Osieczkinem, którego nazywa "swoim przyjacielem". Prawnik prowadzi antykorupcyjną stronę internetową Gulagu.net i od 2015 roku mieszka we Francji. Władze francuskie zapewniają mu całodobową ochronę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.