Do tragicznego zdarzenia doszło na niestrzeżonej plaży w Sztutowie w woj. pomorskim. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, 32-letni policjant z Mińska Mazowieckiego rzucił się na pomoc tonącej 12-letniej dziewczynce. Udało mu się uratować dziecko, sam jednak utonął.
Czytaj teraz: Wielkopolska. Dramat nad jeziorem. Nie żyje 18-latka
Obecni na plaży ludzie utworzyli łańcuch życia. Policjanta udało się jednak odnaleźć dopiero po kilkudziesięciu minutach.
Reanimacja się nie powiodła. Mężczyzna był na urlopie nad morzem z żoną i rocznym dzieckiem. Rodzinie zostanie udzielona pomoc psychologa.