"Nowe widnokręgi – Życie to… COŚ WIĘCEJ!" - to hasło przewodnie warsztatów, które odbyły się na toruńskiej uczelni założonej przez o. Rydzyka. Organizatorzy warsztatów zapewnili uczestnikom sporo atrakcji. "W tym roku pragniemy również przed uczestnikami naszego spotkania odsłonić nieco tajników prawa i medycyny. Warsztaty będą też ubogacone przez zajęcia terenowe prowadzone przez Wojska Obrony Terytorialnej" - informowała AKSiM.
Warsztaty dla młodzieży trwały trzy dni. Jeden z organizatorów o. Wacław Zyskowski - redemptorysta posługujący w Radiu Maryja tłumaczy co, kryje się pod hasłem "Życie to… COŚ WIĘCEJ!"
- Żyjemy w czasach, kiedy bardzo pobieżnie patrzy się na sprawy życia ludzkiego albo patrzy się na życie ludzkie, jak na elementy, które nie do końca są poukładane. Wielu młodych doświadcza porozbijania życia – porozbijania ze względu na rodziny czy na to, co dzieje się dookoła nich. Wielu młodych jest dziś zapatrzonych w ekrany komputerów, smartfonów czy tabletów, a także zafascynowanych życiem, które jest nieustannym czerpaniem korzyści, przyjemności. Ich idolami są ludzie, którzy żyją życiem nieprawdziwym, fikcyjnym, bardzo płytkim - tłumaczy ksiądz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zależy nam na tym, żeby pokazać im, że życie jest czymś więcej, iż życie to nie tylko pieniądze, zabawa, seks czy inna przyjemność, ale że życie ma sens. Z jednej strony staramy się pokazać im wartościowe zadania, zawód, wartościowe powołanie, drogę życiową, ale z drugiej strony chcemy im pokazać, że tego wszystkiego nie będzie, jeśli nie będziemy się trzymać na najtwardszym fundamencie, jakim jest Jezus Chrystus, Matka Najświętsza oraz Kościół – wyjaśnił redemptorysta na antenie Radia Maryja.
Czytaj także: Lepiej zatankuj auto do pełna. Eksperci alarmują
Duchowny podkreśla, że uczestnicy warsztatów są bardzo zadowoleni z zajęć. - Uczestnicy mówią, że szkoda, iż warsztaty się kończą. Mówią jednocześnie, że niedosyt jest lepszy niż przesyt, tak więc oczekiwanie na przyszłoroczne warsztaty letnie, zimowe oraz sylwestra też się w nich wzbudza (…). Bardzo się z tego cieszymy. Dobrze, że nie mają tego zbyt dużo, iż nie są tym "przejedzeni" i jest w nich pragnienie, by czerpać bardziej – powiedział o. Wacław Zyskowski.
Duchowny zaznaczył, że nie podczas zajęć nie było "nadzwyczajnych modlitw", gdyż nie był to czas rekolekcji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.