W sobotę rano strażacy z Podkarpacia otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie przysypanym podczas kopania studni w Golcowej, w powiecie brzozowskim. Mężczyzna znajduje się na głębokości około sześciu metrów, przysypany do pasa, ale jest przytomny - informuje Polska Agencja Prasowa.
Czytaj więcej: Wydał 5 złotych. Wygrał 17 tys. razy więcej
Na miejscu trwa intensywna akcja ratunkowa, której celem jest wydobycie poszkodowanego oraz stabilizacja osuwającej się ziemi. W działaniach uczestniczy ponad 20 zastępów straży pożarnej, w tym specjalistyczne grupy ratownictwa wysokościowego z Rzeszowa i Krosna oraz grupy poszukiwawczo-ratownicze z Dębicy i Nowego Sącza.
Rzecznik podkarpackich strażaków, bryg. Marcin Betleja, poinformował PAP, że akcja jest skomplikowana ze względu na głębokość, na której znajduje się mężczyzna, oraz niestabilność ziemi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poszkodowany znajduje się na głębokości około sześciu metrów, przysypany do pasa. Jest przytomny. Na miejscu trwają działania mające na celu wydobycie mężczyzny i stabilizację osuwającej się ziemi – cytuje agencja rzecznika.
W akcji uczestniczy również grupa operacyjna komendanta wojewódzkiego PSP w Rzeszowie. Działania ratunkowe są prowadzone z najwyższą ostrożnością, aby nie pogorszyć sytuacji poszkodowanego.
Cała akcja jest na bieżąco monitorowana, a strażacy dokładają wszelkich starań, aby jak najszybciej i bezpiecznie wydobyć mężczyznę na powierzchnię.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.