Lech Wałęsa pochwalił się ostatnio podróżą do Francji. Na opublikowanych zdjęciach widać, że były prezydent podróżował prywatnym samolotem. Nie wszystkim się to spodobało.
Jeden z internautów zarzucił politykowi, że z jednej strony narzeka na wysokość swojej emerytury (przeczytasz o tym TUTAJ), a jednocześnie korzysta z prywatnych samolotów. "To już nie lata normalnymi liniami tylko korzysta z prywatnych przewoźników, a tak narzekał jaką ma biedę i ile jego Danusia wydaje" - napisał jeden z użytkowników Facebooka.
Komentarz internauty oburzył byłego prezydenta. Wałęsa postanowił się wytłumaczyć. "Odpowiadam temu typowi" - napisał polityk na początku wpisu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mały zawistny zazdrosny człowieczku posłuchaj. Wszystko, co dostałem oddałem Polsce, to i tobie. Nie pobierałem pensji, od 18 lat nie pobieram renty za 48 lat pracy w PRL, za wyjazdy w całości płacą zapraszający - tłumaczy Lech Wałęsa.
Wałęsa ujawnił ile zapłaci podatku
Były prezydent ujawnił również, ile zapłaci podatku od wynagrodzenia jakie dostał za zagraniczne wystąpienie.
"Z wynegocjowanej zapłaty 50 proc. oddaję w podatku Polsce to znaczy i tobie. Ostatni rejs samolotem piątek, sobota, niedziela opłacone wszystko przez zapraszającego dodatkowo zapłata za moją pracę, z czego dla Polski to i dla Ciebie w podatku z mojej pracy około 50 000 zł na czysto. Tak wyglądają moje wyjazdy i zysk jaki Polsce i tobie przynoszę - podkreślił Lech Wałęsa.
Fani polityka w komentarzach udzielili mu wsparcia i podkreślili, że "nikomu nie musi się tłumaczyć".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.