Minione tygodnie okazały się dość trudne dla legendy "Solidarności". 5 grudnia 2023 roku Lech Wałęsa zamieścił na swoim koncie na Facebooku pewien niepokojący wpis.
Przekazał osobom, które go obserwują, że ciężko zachorował na koronawirusa. Stan byłego prezydenta był na tyle poważny, że wylądował on w szpitalu. Wymagał nawet podpięcia do aparatury wspomagającej oddech.
Co ciekawe, pomimo wielu wcześniejszych szczepień, choroba niestety zaatakowała 80-latka po raz kolejny. Po wszystkim Wałęsa udał się także do sanatorium w Kotlinie Kłodzkiej w Sudetach, gdzie dochodził do pełni sił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wałęsa udzielił wywiadu niemieckiej telewizji. Te symbole wisiały na ścianie
Po niedawnej aktywności Wałęsy można sądzić, że na szczęście czuje się coraz lepiej. Teraz spotkał się z dziennikarzami stacji niemieckiej ARD. Na koncie na Facebooku opublikował (we środę 24 stycznia br.) też kilka zdjęć z tego wydarzenia. O sprawie jako pierwszy napisał tabloid Fakt.
To, co silnie przykuwa uwagę, to symbole, jakie znajdują się na głównej ścianie w gdańskim biurze Lecha Wałęsy.
Wiszą tam między innymi obrazy ukazujące: marszałka Józefa Piłsudskiego na słynnej Kasztance, portret papieża Jana Pawła II, a także ostatnią wieczerzę. Nie brakuje też wielkiego krzyża. Całość ozdabiają zaś flagi: Polski, Ukrainy oraz Unii Europejskiej.
Pytanie: czy Lech Wałęsa nadal nosi koszulę z napisem KONSTYTUCJA? - zastanawiała się jedna osoba.
Serio? Ktoś jeszcze robi wywiady? Wydaje się, że wszystko, co było możliwe, powtórzono już wielokrotnie (...) - dodawała inna.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.