To zachowanie mieszkańców sprawiło, że udało się skazać sprawcę tej masakry. Na agonię zwierzęcia w miejscowości Złotniki pod Suchym Lasem (przedmieścia Poznania) patrzyć mogły małe dzieci, przechodnie czy mieszkańcy osiedla ze swoich okien.
Czytaj także: Leżały martwe pokotem. Znalazł je przypadkowy turysta
Całą historię na swoim Facebooku opisała fundacja Ludzie Przeciw Myśliwym.
Sześć lat temu rano myśliwi urządzili sobie polowanie na jelenie, ale nie z bronią, tylko z psami, które miały zagonić zwierzę, by padło ze zmęczenia a potem można było je zagryźć i żywcem rozszarpać. Było tak zwane polowanie dewizowe z udziałem myśliwych z Francji. Jak zaplanowali, tak zrobili ! Myśliwy patrzył jak psy doganiają i rozszarpują żywe zwierzę, nie zdjął nawet broni z ramienia, nie dostrzelił zwierzęcia - przyglądał się jak 7 psów myśliwskich odgryza ogon żywemu jeleniowi, wygryza ciało, dusi, wbija kły w podbrzusze. Gdy zobaczył, że zwierzę zostało zagryzione, odwrócił się na pięcie, zawołał psy i poszedł sobie, znikając w lesie. Dzięki godnej podziwu reakcji mieszkańców którzy wezwali policje i próbowali odgonić psy, dysponowaliśmy pełną dokumentacją filmową i fotograficzną - czytamy we wpisie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cała dokumentacja razem z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa trafiły do prokuratury.
Zwycięska batalia
Sprawa przed sądem ciągnęła się aż 6 lat. W tym czasie fundacja nagłaśniała bulwersującą historię spod Poznania w mediach. Nie obyło się też bez zażaleń i odwołań.
Warto było jednak prowadzić te działania bo doprowadziły nas do zwycięstwa czyli wyroku skazującego w pierwszej instancji - czytamy na stronie Fundacji LPM.
Główny skazany, Piotr W., usłyszał wyrok dokonania przestępstwa z ustawy o ochronie zwierząt. Mężczyzna ma zapłacić karę 4 tys. zł. i wpłacić na konto Fundacji Ludzie Przeciw Myśliwym 2 tys. zł. Mężczyznę obciążono także kosztami sądowymi.
Zasądzone kwoty są niewielkie, jednak swoim działaniem Fundacja LPM dowiodła, że nie odpuści w tego rodzaju sytuacjach i będzie dążyła do ukarania sprawców bestialskiego zachowania - nawet jeśli ma to trwać latami.