W Osowej, jednej z dzielnic Gdańska, doszło do aktu wandalizmu. Jeden z mieszkańców dwukrotnie dopuścił się dokonania tego samego czynu, niszcząc baner Andrzeja Dudy wywieszony na płocie jednego z sąsiadów. Mieszkańcy zgodnie potwierdzają, że w obu przypadkach zniszczeń dokonała ta sama osoba.
Nagranie zostało uwiecznione na kamerach i posłuży teraz jako dowód w sprawie, która ma trafić do prokuratury. Na filmie widać, jak mężczyzna podjeżdża pod jeden z domów, wysiada z samochodu i wycina głowę obecnego prezydenta z baneru wyborczego. Do zdarzeń doszło 23 maja oraz 11 czerwca.
Do tej pory pokazywano wiele zniszczonych materiałów wyborczych, natomiast nigdy nie pokazywano, nigdy nie złapano sprawcy na gorącym uczynku. Sprawa na pewno trafi do prokuratury tym bardziej, że mamy tutaj dowód w postaci nagrania. Apeluję do wszystkich mieszkańców Gdańska, byśmy szanowali nie tylko mienie, ale odmienne poglądy polityczne - mówił Piotr Gierszewski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdańska.
Zniszczone banery Andrzeja Dudy. Zobacz nagranie
Właściciel płotu, na którym wisiał baner reklamowy Andrzeja Dudy, powiedział w rozmowie z Radiem Gdańsk, że ma zamiar umieścić na swojej posesji kolejny billboard. Ta sama stacja zdecydowała się na opublikowanie nagrania, na którym sprawca jest złapany na gorącym uczynku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.