Dramat rozegrał 29 listopada około godziny 17:30. Na stacji PKP Powązki doszło wówczas do śmiertelnego potrącenia.
Czytaj także: Tragedia w Warszawie. Zginęła 18-latka i 17-latek
Śmierć nastolatki na torach
16-letnia dziewczyna została potrącona przez pociąg Szybkiej Kolei Miejskiej, wjeżdżający akurat na peron od strony Dworca Gdańskiego. Poniosła śmierć na miejscu.
Policja oraz prokurator zostali wezwani na miejsce zdarzenia. Obecnie trwają działania, mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności i przyczyny śmierci nastolatki.
Maszynista i obsługa pociągu zostali przebadani przez funkcjonariuszy na obecność alkoholu w organizmie. Okazało się, że w momencie zdarzenia byli trzeźwi - "Super Express" dowiedział się od st. asp. Artura Wojdat z Komisariatu Kolejowego Policji.
Na ten moment nie wiadomo, czy tragiczne zdarzenie było efektem nieszczęśliwego wypadku, czy dziewczyna targnęła się na własne życie.
To już kolejny śmiertelny incydent na torach, do którego doszło w przeciągu ostatniego tygodnia. W ubiegłą środę 17-latka została potrącana przez pociąg w Ostrzeszowie. W czwartek z kolei pod pociągiem TLK na warszawskiej Woli życie straciło dwoje 17-latków.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.