Agata Diduszko-Zyglewska po premierze filmu Tomasza Sekielskiego "Tylko nie mów nikomu" złożyła wniosek o odebranie tytułów Honorowego Obywatela Warszawy arcybiskupowi Sławojowi Leszkowi Głodziowi oraz arcybiskupowi Henrykowi Hoserowi. Obaj duchowni pojawili się w dokumencie w kontekście tuszowania pedofilii.
W przypadku metropolity gdańskiego sprawa dotyczy m.in. ks. Mirosława B., byłego proboszcza z Bojanowa i ks. Krzysztofa K., który szefował parafii w Mechowie. Z kolei biskupowi seniorowi diecezji warszawsko-praskiej zarzuca się m.in. milczenie na temat ludobójstwa w Rwandzie czy "kneblowanie księdza Wojciecha Lemańskiego i odebranie mu probostwa".
"Do tej pory nie wyjaśniono odpowiedzialności stołecznych biskupów. Honorowi obywatele Warszawy to policzek dla ofiar duchownych. Obaj powinni składać sążniste wyjaśnienia w prokuraturze" - argumentuje radna.
Zobacz też: Ojciec Tadeusz Rydzyk przyznał, na kogo głosował. "To niedopuszczalne"
Po reportażu na temat abpa Głodzia sprawa ponownie odżyła. Diduszko-Zyglewska przekonuje w mediach społecznościowych, że "procedury trwają już zbyt długo". Jak zaznacza w kontekście pojawienia się nowych informacji o metropolicie gdańskim zamierza "stanowczo namawiać kolegów i koleżanki z Koalicji Obywatelskiej do przyśpieszenia działań w tej materii".
"Obecność tych kościelnych dostojników w gronie uhonorowanych to coraz jaskrawsze nieporozumienie i eufemistycznie rzecz ujmując, gruba niezręczność wobec innych honorowych obywateli i obywatelek stolicy" - podsumowała na Facebooku.
Źródło: mediumpubliczne.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
