Szokującego odkrycia dokonano 1 października ubiegłego roku przy ul. Radzymińskiej 122/124, około 100 m od szkoły podstawowej, jednak dopiero kilka dni temu policja poprosiła o pomoc ludzi. Stopień rozkładu zależy od wielu czynników, ale z pewnością zwłoki leżały tam niezauważone przez długi czas. Ich stan uniemożliwia zidentyfikowanie denata.
Niezidentyfikowane zwłoki na Targówku
Choć od momentu ujawnienia ciała minęło już kilka miesięcy, policji nadal nie udało się ustalić, kim jest zmarły ani jak się tam znalazł. Nie miał przy sobie żadnych dokumentów, rozkład uniemożliwia też określenie szczegółowych cech jego rysopisu.
Funkcjonariusze proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości denata. W tym celu podali do informacji publicznej wszystkie informacje, jakie do tej pory udało im się pozyskać na jego temat. Wiadomo, że to mężczyzna, prawdopodobnie w średnim lub starszym wieku. Miał siwe krótkie włosy, siwy zarost i braki w uzębieniu.
Zmarły ubrany był w granatowy garnitur w pionowe prążki, granatową bluzę z kapturem zapinaną na suwak oraz brązową kurtkę. Wokół szyi miał przewiązany czarny krawat. Przy sobie posiadał jedynie metalową łyżkę, maszynki do golenia, zapalniczkę, szczoteczkę do zębów i klamerkę do ubrań.
Osoby, które mają jakiekolwiek informacje o tym mężczyźnie i mogą pomóc w ustaleniu jego tożsamości, proszone są o kontakt z policjantami z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Warszawa Targówek przy ul. Chodeckiej 3/5, tel. 47 723 87 50, 22 674 59 06, powołując się na nr rej. KP-KR-I-4484/21, lub z najbliższą jednostką Policji - przekazała kom. Paulina Onyszko z KSP.