Pomocy służb ratowniczych wymagała młoda kobieta, która spadła, ujeżdżając konia w jednej ze stadnin na terenie Poznania. Na miejsce wysłano strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Luboniu oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do wypadku doszło w sobotnie przedpołudnie przy ulicy Kotowo.
Strażacy z ochotniczego zespołu mieli za zadanie zabezpieczyć start śmigłowca, który ze względu na stan młodej kobiety musiał lądować w szczerym polu. Problematyczne były także warunki pogodowe, w jakich byli zmuszeni pracować ratownicy obsługujący śmigłowiec.
Przed południem w Poznaniu padał mokry, gęsty śnieg pomieszany z deszczem, co nie ułatwiło pracy służbom. Widać to szczególnie na opublikowanym przez OSP w Luboniu filmiku, pod którym strażacy w mediach społecznościowych piszą:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziś kwadrans po godzinie 12:00 udaliśmy się alarmowo do Poznania na ulicę Kotowo, gdzie naszym zadanie było zabezpieczenie startu śmigłowca lotniczego pogotowia ratunkowego. Powodem interwencji służb był upadek młodej kobiety z konia w pobliskiej stadninie. Na miejscu wraz z zastępem ze szkoły Aspirantów pomogliśmy także w transporcie poszkodowanej do śmigłowca - relacjonują na Facebooku strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Luboniu. I na dowód wklejają obszerną fotorelację oraz film dokumentujący start maszyny.
Pomoc strażaków okazała się nieoceniona. Nie dość, że pomogli w transporcie poszkodowanej kobiety do wnętrza śmigłowca, to dodatkowo asekurowali start maszyny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.