Maciej Wąsik wraz z Mariuszem Kamińskim opuścili zakłady karne we wtorek (23 stycznia) wieczorem. Obaj politycy PiS zostali ponownie ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę. Wąsik i Kamiński zostali w grudniu 2023 roku prawomocnie skazani za nadużycia w sprawie afery gruntowej, gdy byli szefami CBA.
W czwartek (25 stycznia) byli osadzeni spotykali się w redakcjach z dziennikarzami sprzyjającymi Prawu i Sprawiedliwości. Wąsik rozmawiał m.in. z dziennikarzami Radia Maryja. Rozgłośnią kieruje ojciec Tadeusz Rydzyk.
Zobacz również: Nietypowa prośba Romana Giertycha w TVP. Wszystko się nagrało
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wąsik w Radiu Maryja. Zapowiada, co zrobi
Maciej Wąsik mówił w programie "Aktualności Dnia" iż zarówno on, jak i Mariusz Kamiński nadal czują się posłami.
Próba wygaszenia nam mandatów przez pana marszałka Szymona Hołownię była nieudolna, oparta na pozornej podstawie prawnej, czyli rzekomym wyroku prawomocnym. To nieprawda. Nie było żadnego prawomocnego wyroku. Byliśmy objęci prawem łaski, co potwierdził Sąd Najwyższy, uchylając postanowienie marszałka Hołowni - powiedział stanowczo były sekretarz stanu w KPRM.
Wąsik stwierdził, że osadzenie go z Kamińskim w więzieniu było bezprawne i niesprawiedliwe. Uderzył też w Donalda Tuska podnosząc, że chce on wprowadzić "terror" w kraju, ale przeszkodą w jego rzekomych zamiarach jest ponoć Andrzej Duda, który "stoi na straży konstytucji".
Trafiliśmy do więźnia, dlatego że byliśmy niewygodni dla obecnej ekipy. Także w wyniku pewnej zemsty politycznej. Na szczęście zachowaliśmy wolność w więzieniu. Byliśmy ludźmi wolnymi - uważa polityk PiS.
Wąsik zapowiedział także, że będzie dochodził swoich praw i wyjaśniał sprawę. - Jesteśmy posłami, czujemy się posłami i będziemy ten mandat wypełniać - podkreślił.
Przypomnijmy, że wyrok z 20 grudnia 2023 skazujący Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego na dwa lata więzienia był prawomocny. Zostali oni ułaskawieni po raz pierwszy w 2015 roku po zapadnięciu wyroku I instancji. Politycy obecnie rządzącego obozu uważali jednak, że akt łaski nie był zgodny z prawem, bowiem orzeczenie nie miało mocy prawnej.
Czytaj również: Nagranie z Kamińskim i Wąsikiem. "Proszę pokazać ślady tortur!"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.