Według plotek najnowsze wystąpienie Putina rodziło się w bólach. Tak twierdzi anonimowy autor bloga prowadzonego na Telegramie pod pseudonimem Generał SVR, który ma rzekomo dostęp do informacji o tajnych naradach prowadzonych na Kremlu. Bloger niedawno informował, że Putin rozważa ogłoszenie mobilizacji w Rosji, co znalazło potwierdzenie w środowym wystąpieniu prezydenta Rosji.
Putin miał zwlekać z rozpoczęciem nagrywania. Kiedy prezydent ostatecznie był gotowy i rozpoczęły się ostatnie przygotowania do nagrania jego wystąpienia, zaczął często kaszleć.
Nagrywali pięć razy. Plotki o kulisach orędzia Putina
Kilka prób rozpoczęcia nagrywania apelacji zakończyło się fiaskiem z powodu napadów kaszlu. Po czwartej nieudanej próbie zarejestrowania orędzia prezydenta, wezwano lekarzy, którym Putin skarżył się również na bóle w klatce piersiowej. Lekarze zalecili odłożenie nagrania i przeprowadzenie badań, na co prezydent Rosji przystał.
Istnieje opinia osób z kręgu prezydenta, że Putin udawał problem ze zdrowiem, aby przełożyć filmowanie i przemyśleć swoje decyzje. Osoby bliskie prezydentowi znają jego patologiczne niezdecydowanie i niepewność w podejmowaniu decyzji, zwłaszcza kluczowych – zdradza bloger.
Kremlowskie elity nie są zachwycone pomysłem prezydenta. Według źródeł Generała SVR wysocy rangą urzędnicy zostali stosunkowo późno poinformowani o planach przeprowadzenia "referendów" na okupowanych ukraińskich terenach, a także o ogłoszeniu częściowej mobilizacji.
Zdecydowanie zareagować miała ceniona w kraju i za granicą prezes Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej Elwira Nabiullina, która poinformowała Putina, że rezygnuje ze stanowiska. Za jej przykładem miały pójść również dwie osoby z rosyjskiego rządu. Prezydent ma podjąć decyzje o przyjęciu dymisji po przeprowadzeniu rozmów z Nabiulliną i pozostałymi "buntownikami".
Generał SVR na swoim kanale w serwisie Telegram regularnie opisuje domniemane kulisy spotkań Władimira Putina ze stałymi członkami rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa. Nikt nie jest w stanie zweryfikować, czy bloger rzeczywiście ma swoje źródła na Kremlu, jednak wielokrotnie jego doniesienia się sprawdzały.
Ostatnią jest mobilizacja w Rosji, a wcześniej Generał SVR informował m.in. o wypadnięciu z łask Putina generała Szojgu oraz o skargach rosyjskiego dowództwa na propagandzistę Władimira Sołowjowa, który później pojawił się w pracy z podbitym okiem i podrapaną twarzą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.