Jak podaje "ABC News", rekord miał paść w niedzielę 13 września. Światowa Organizacja Zdrowia ujawniła, że tego dnia zgłoszono łącznie 308 010 przypadków ze wszystkich państw dotkniętych pandemią COVID-19. Eksperci obliczyli również, że w wyniku zarażenia zmarło już ponad 928 tysięcy pacjentów.
Przeczytaj także: Koronawirus. Bill Gates ujawnia raport ekspertów. "To ogromna porażka"
Koronawirus: Światowa Organizacja Zdrowia o postępie pandemii COVID-19
Oficjalnie pierwsze przypadki koronawirusa wystąpiły w grudniu 2019 roku – na terenie Wuhan w Chinach. Według ekspertów z Uniwersytet Johnsa Hopkinsa od tamtego czasu zarażenie potwierdzono u ponad 29,2 mln mieszkańców całego świata. Jedynym kontynentem, który został oszczędzony przez pandemię COVID-19, pozostaje Antarktyda.
Światowa Organizacja Zdrowia potwierdza, że obecnie w Europie rośnie liczba nowych przypadków. Hans Kluge, dyrektor regionalny WHO na tym kontynencie, zapowiedział, że w październiku i listopadzie pojawi się więcej przypadków śmiertelnych pacjentów z COVID-19. Odniósł się także do kwestii szczepionek i zaprzeczył, aby ich pojawienie się rozwiązało wszystkie problemy.
Przeczytaj także: Koronawirus w Polsce. 44 osoby z toruńskiej "budowlanki" na kwarantannie
"Szczepionka będzie końcem pandemii". Oczywiście, że nie! A jeśli do tego będziemy musieli zamawiać różne szczepionki, to będzie logistyczny koszmar – zapowiedział Hans Kluge w rozmowie z AFP.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.