WHO apeluje o czujność wobec nowego szczepu wirusa świńskiej grypy w Chinach. Chińscy badacze uważają, że G4 EA H1N1 może wywołać kolejną pandemię. Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła we wtorek, że bada te doniesienia i na razie nie jest w stanie się do nich odnieść.
Wykrycie nowego szczepu świńskiej grypy pokazuje, że musimy kontynuować badania nad grypą, a także pozostać czujnymi na inne zagrożenia, nawet w dobie pandemii koronawirusa – powiedział Christian Lindmeier, rzecznik WHO, cytowany przez agencję Reutera.
Światowa Organizacja Zdrowia podkreśla konieczność międzynarodowej współpracy przy badaniu nowego szczepu świńskiej grypy, a także monitorowania populacji zwierząt.
Nowy szczep wirusa świńskiej grypy. Naukowcy ostrzegają przed kolejną pandemią
Pierwsze wzmianki o G4 EA H1N1 pojawiły się w naukowym czasopiśmie "Proceedings of the National Academy of Sciences". Na razie zauważono jedynie zdolność wirusa do przenoszenia ze świni na człowieka. Nie odnotowano jednak, by dalej migrował on między ludźmi. Chińscy naukowcy uważają, że G4 EA H1N1 może dalej mutować i w ten sposób zacząć przenosić się z człowieka na człowieka. Taki scenariusz grozi pandemią.
Czytaj też: Koronawirus a grypa. Jak rozpoznać chorobę
Ludzie nie są odporni na nowy szczep wirusa i nie ma przeciw niemu szczepionki. Jednak w przeciwieństwie do koronawirusa dużo łatwiej byłoby zaadaptować dostępne obecnie szczepienia, by przeciwdziałały również nowemu szczepowi świńskiej grypy.
Naukowcy przypominają o fali zachorowań na świńską grypę z 2009 roku. Wirusem z Meksyku zaraziło się 700 milionów ludzi na całym świecie. WHO potwierdziła wtedy 17 tys. zgonów spowodowanych świńską grypą. Obawiano się wówczas, że dojdzie do pandemii, jednak udzie okazali się na tyle odporni, że skala zachorowań była o wiele mniejsza niż w przypadku koronawirusa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.