1 lipca zakończy się stan zagrożenia epidemicznego, który miał związek z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. "W związku z tym pracowników i pracodawców czekają zmiany. Trzeba będzie m.in. zrobić zaległe badania okresowe, ważność stracą też niektóre dokumenty legalizujące pobyt i zatrudnienie cudzoziemców" - spostrzega Radio ZET na Twitterze.
W Dzienniku Ustaw pojawiło się już nowe tzw. rozporządzenie covidowe. "Na podstawie art. 46 ust. 2 i 4 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi zarządza się, co następuje: z dniem 1 lipca 2023 roku odwołuje się na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stan zagrożenia epidemicznego w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2" - podkreślono w dokumencie.
O początku lipca będą obowiązywać nowe zasady ws. zakrywania twarzy. Nie będzie już konieczności noszenia maseczek w przychodniach, poradniach i szpitalach. Poza tym zniesiony zostanie obowiązek szczepień wśród medyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielkie zmiany dla pracowników i pracodawców
W związku ze zniesieniem stanu zagrożenia epidemicznego, wielkie zmiany czekają pracowników i pracodawców. Trzeba będzie m.in. zrobić zaległe badania okresowe, a ponadto ważność stracą niektóre dokumenty legalizujące pobyt i zatrudnienie cudzoziemców.
Konsekwencją prawną zniesienia stanu zagrożenia epidemicznego będzie utrata ważności dokumentów legalizujących pobyt i pracę cudzoziemców, którzy dotychczas przebywali i pracowali w Polsce na podstawie tzw. ustawy covidowej. Dotyczy to zarówno pracowników z Ukrainy, którzy wjechali do Polski przed 24 lutego 2022 r., jak i pozostałych cudzoziemców spoza UE. Będą mieli tylko 30 dni na przedłużenie swojego legalnego pobytu. Natomiast pracodawcy będą mieli tylko 30 dni na przedłużenie ich pozwoleń na pracę - przypomniał w rozmowie z PAP dyrektor projektów międzynarodowych w Trenkwalder Daniel Sola.
Po 1 lipca pracodawcy stracą uprawnienie do jednostronnego wysłania pracownika na zaległy urlop wypoczynkowy w wymiarze do 30 dni. Poza tym zwalnianym pracownikom przysługiwać będą wyższe odprawy i odszkodowania.