W środowym wydaniu "Wiadomości" telewizja publiczna opublikowała numer do Jana Grabca, rzecznika prasowego Platformy Obywatelskiej. Nie wiadomo, ilu telewidzów zdecydowało się to wykorzystać i zadzwonić do polityka. Na pewno zrobił to co najmniej jeden z nich.
Czytaj także: Prezydentowi Wrocławia puściły hamulce
W internecie swoją rozmowę z rzecznikiem udokumentował internauta, który nagranie następnie opublikował na YouTube. "Dlaczego pan do mnie dzwoni?"- zapytał zaskoczony Jan Grabiec.
Mężczyzna wytłumaczył, że numer do rzecznika PO podano podczas głównego wydania "Wiadomości" TVP. "Aha... no to fajnie", powiedział Grabiec, czym mocno rozweselił dzwoniącego mężczyznę. "Życzę panu w takim razie miłego wieczoru" - dodał.
Polski polityk wybrnął z całej sytuacji doskonale, jednak nie wiadomo, czy wiele osób postanowiło skontaktować się z rzecznikiem PO. Można się domyślać, że dla pewności 49-latek w środowy wieczór wyłączył telefon.
TVP niczym Squid Game
Telewizja publiczna zachowała się niczym... Netflix. Twórcy serialu "Squid Game" kilka tygodni temu zaliczyli podobną wpadkę. Rzekomo fikcyjny numer telefonu pokazany w pierwszym odcinku serialu, okazał się być jak najbardziej prawdziwy.
Od momentu premiery serialu na Netflixie, właściciel tego numeru otrzymywał dziennie ok. 4 tys. telefonów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.