Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Paulina Antoniak
Paulina Antoniak | 

Wiatr porwał dmuchany zamek. Nie żyje pięcioletni chłopiec

5

Podczas meczu w USA doszło do tragicznego zdarzenia. Dzieci znajdujące się w dmuchanym zamku porwanym przez wiatr spadły z wysokości kilku metrów na ziemię. Pięcioletni chłopiec poniósł ciężkie obrażenia, na skutek których zmarł.

Wiatr porwał dmuchany zamek. Nie żyje pięcioletni chłopiec
Dmuchany zamek porwany przez wiatr wzniósł się na wysokość około sześciu metrów, a następnie uderzył w boisko do baseballu (Pixabay, X)

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w piątek wieczorem w mieście Waldorf. Dmuchany zamek został rozstawiony na stadionie baseballowym Regency Furniture Stadium z okazji meczu drużyny Blue Crabs z południowego Maryland. Konstrukcja miała zapewnić przybyłym z rodzicami dzieciom rozrywkę.

Dmuchany zamek porwany przez wiatr, wzniósł się na wysokość około sześciu metrów, a następnie uderzył w boisko do baseballu. Część dzieci spadła z konstrukcji, gdy ta była w powietrzu - poinformowały władze hrabstwa Charles. Świadkowie twierdzą, że zabawka była przymocowana do ziemi przy pomocy kołków.

Dzieci wymagały natychmiastowej pomocy, której udzielili im trenerzy drużyny i świadkowie zdarzenia. Następnie dwoje z nich przewieziono do szpitala w Waszyngtonie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wiatr porwał zamek z dziećmi. Nagranie monitoringu

Silny wiatr porwał dmuchany zamek. Nie żyje pięciolatek

Niestety, mimo wysiłków służb medycznych, na miejscu stwierdzono zgon pięcioletniego chłopca. Drugie dziecko odniosło obrażenia, które nie zagrażają jego życiu.

Telewizja NBC News podała, że meteorolodzy zapowiadali na piątek silne porywy wiatru, obfite opady deszczu i wyładowania atmosferyczne.

Wyrażamy nasze najgłębsze wyrazy współczucia dla rodzin w tym trudnym czasie. Dziękujemy naszemu zespołowi i policji za szybkie działania, które zapewniły dzieciom natychmiastową pomoc – powiedział Reuben Collins, przewodniczący zarządu hrabstwa Charles.

"Nasz zespół składa kondolencje rodzinie opłakującej stratę dziecka. Nasze myśli i modlitwy są z nimi wszystkimi" – napisała w komunikacie Courtney Knichel, dyrektorka generalna Southern Maryland Blue Crabs.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić