Niemieckie i amerykańskie czołgi, które widzimy na poniższym wideo, kierowane przez amerykańskich i norweskich żołnierzy, zachwyciły internautów. Wszystko z powodu zjawiskowych akrobacji, jakie wykonywały. Czołgi Leopard 2 i klasyczny M1A1 Abrams driftowały na lodzie, co, jak się okazuje, nie jest sztuczką, a poważnym ćwiczeniem wojskowym.
Ćwiczenia przeprowadzono w Renie w Norwegii. Wszystko po to, aby poprawić osiągi w niskich temperaturach maszyn, a także, aby żołnierze nauczyli się, w jaki sposób zachowuje się czołg w niesprzyjających warunkach i jak reagować, kiedy po prostu ślizga się po podłożu, podaje serwis autoblog.com.
Ta technika jazdy jest kluczowa. Bez jej opanowania działania zbrojne prowadzone w miejscach takich jak Norwegia byłyby o wiele mniej skuteczne.
Driftujące czołgi w Norwegii brzmią i wyglądają na niezłą zabawę, ale w rzeczywistości jest to poważne ćwiczenie wojskowe - czytamy w serwisie autoblog.com.