Zdarzenie z Nowopołocka nagłośnił Franciszak Wiaczorka. Pełniący rolę starszego doradcy Swiatłany Cichanouskayi białoruski działacz społeczny opublikował na swoim profilu na Twitterze filmik zarejestrowany w trakcie wystąpienia uczennicy. Wiedząc, że podobne akty odwagi spotykają się z wielkimi represjami, materiał ogląda się z przerażeniem.
Przeczytaj także: Człowiek Putina stworzył nową teorię spiskową. Mówi o wizach do Europy
Skandal w białoruskiej szkole. Niesamowita odwaga uczennicy
W ramach inauguracji nowego roku szkolnego w Nowopołocku odbywały się specjalne pokazy dla uczniów. Właśnie w trakcie jednego z takich wydarzeń z tłumu nieoczekiwanie wystąpiła jedna z dziewcząt.
Przeczytaj także: Rosja dogaduje się z Koreą Płn. Kim Dzong Un wysunął propozycję
Na nagraniu udostępnionym przez Wiaczorkę widać, jak białoruska uczennica unosi wysoko ręce i robi palcami znak pokoju. Jej zachowanie nie pozostało bez konsekwencji, ponieważ szybko z tłumu wystąpili dwaj wojskowi, którzy zamierzali powstrzymać młodą dziewczynę przed dalszą demonstracją poparcia dla Ukrainy i pokoju.
Przeczytaj także: Rosja: Tajemnicza śmierć Rawila Maganowa. To dlatego zginął?
Franciszak Wiaczorka potwierdził, że odważna uczennica ostatecznie została zatrzymana przez wojskowych. Wiele osób było pod takim wrażeniem zachowania młodej dziewczyny, że nagrodzili je brawami. Nie wiadomo jednak, czy wobec ludzi demonstrujących poparcie dla pokoju również przeprowadzono zatrzymania i represje.
Uczennica została zatrzymana za pokazanie znaku pokoju podczas obchodów 1 września w Nowopołocku na Białorusi. Mimo presji ze strony wojskowych, z tłumu wystąpiła dzielna dziewczyna, która unosiła ręce, pokazując znak pokoju. Natychmiast została zatrzymana. Tłum oklaskiwał jej odwagę – napisał Wiaczorka na Twitterze.