22 lutego wieczorem Joe Biden odleciał z lotniska Chopina w Warszawie. Prezydent Stanów Zjednoczonych spędził w stolicy dwa dni, podczas których odbył szereg spotkań, w tym m.in. z Andrzejem Dudą. Odlot Air Force One oznacza dla warszawiaków powrót do normalnego funkcjonowania miasta. Obecność amerykańskiego polityka jak zwykle oznaczała spore ograniczenia w ruchu drogowym.
Środki bezpieczeństwa stosowane przez ochronę Joe Bidena robią ogromne wrażenie. Prezydent Stanów Zjednoczonych zawsze przewożony jest w jednej z dwóch pancernych limuzyn w kolumnie wielu samochodów. Trasy, którymi się porusza są zawsze całkowicie wyłączone z ruchu i pilnowane przez policjantów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Wałęsa podsumował Bidena. Cztery słowa wystarczyły
Kolumna Joe Bidena
Do sieci trafiło fascynujące wideo. Podróżniczka przebywająca naprzeciwko hotelu Marriott nagrała moment wyjazdu i formowania się prezydenckiej kolumny samochodów Na nagraniu doskonale widać, że zarówno obie limuzyny, jak i najbliższa ochrona wyjechały z podziemnego garażu. Szyk pojazdów jest z góry ustalony i każdy z nich ma swoje miejsce. Dodatkowe bezpieczeństwo zapewniał jeszcze snajper na dachu budynku.
Nagranie spod Marriotta wzbudziło ogromne zainteresowanie internautów. Łącznie kolumna prezydenta Joe Bidena liczyła ponad 30 samochodów. Komentujący byli pod ogromnym wrażeniem. Niektórzy zwrócili uwagę, że kolumna prezydenta RP liczy zazwyczaj znacznie mniej aut. Nie brakowało również głosów zwracających uwagę na fakt, że było to bardzo nieekologiczne.
Naliczyłem 33 pojazdy, w Polskiej kolumnie tylko albo aż 12 więc nie ma co narzekać - napisał internauta.
Tym przejazdem wykorzystał swój ślad węglowy na 5 lat - stwierdził komentujący.
Czytaj także: Nagranie z Warszawy. Tak Polacy witają Bidena