Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Widziała, jak małżeństwo z Sosnowca spadło razem z balkonem. "Makabryczny widok"

25

Sosnowiec żyje tragedią, która miała miejsce w poniedziałek (4 września) rano. 43-letnia Sylwia i jej o dwa lata starszy mąż Robert stali na balkonie, który nagle runął na ziemię. Kobieta zmarła, mężczyzna jest w szpitalu. "Super Express" dotarł do naocznego świadka tego zajścia.

Widziała, jak małżeństwo z Sosnowca spadło razem z balkonem. "Makabryczny widok"
Balkon spadł na ziemię. Jedna osoba nie żyje (Straż pożarna, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Sosnowcu)

W poniedziałek (4 września) około 6.20 nad ranem w kamienicy na rogu Czystej i Krzywej w Sosnowcu doszło do potwornej tragedii. Balkon, na którym znajdowała się 43-letnia kobieta wraz z mężem, zarwał się i spadł na ziemię. Poszkodowanej Sylwii nie udało się uratować. Jej mąż trafił do szpitala. Stan 45-letniego Roberta jest poważny, ale stabilny.

Prokuratura wyjaśnia tragedię w Sosnowcu

Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się obecnie Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Południe. Śledztwo jest prowadzone z art. 163 par. 1 i par. 3 Kodeksu karnego, który dotyczy sprowadzenia katastrofy budowlanej ze skutkiem śmiertelnym. Nikomu nie postawiono na ten moment zarzutów. Jak podawał TVN 24, kamienicą zarządza miejska spółka - Miejski Zarząd Lokalowy.

Ostatnia ekspertyza techniczna budynku przeprowadzona była we wrześniu ubiegłego roku. Są tam pisma, że budynek jest przeznaczony do remontu, między innymi dach i balkony. Nie ma informacji, że korzystanie z balkonów grozi niebezpieczeństwem - powiedział stacji Rafał Łysy, rzecznik miejscowego magistratu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wjechał wprost pod pociąg. Wszystko nagrały kamery monitoringu

Z relacji sąsiadów wynika, że lokator, który spadł razem z żoną, miał wcześniej zgłaszać uwagi dotyczące bezpieczeństwa balkonu. Rzecznik Urzędu Miasta w Sosnowcu twierdzi jednak, że żadne pismo od mieszkańców kamienicy w sprawie balkonów nie dotarło.

W Sosnowcu spadł balkon. Świadek zabiera głos

"Super Express" dotarł do kobiety, która na własne oczy widziała tragedię w Sosnowcu. Płyta balkonu niemal wpadła do jej mieszkania. - Zobaczyłam balkon ma moim balkonie. Nie wiedziałam, co się dzieje - mówi kobieta w rozmowie z "SE".

To był makabryczny widok. Zobaczyłam najpierw sąsiada z góry. Leżał na środku ulicy. Był przytomny. Próbował nawet się podnieść. Dopiero później dostrzegłam sąsiadkę. Była z kolei na chodniku. Nie było jej widać zza zaparkowanego przy nim samochodu. Sylwia też była przytomna, słyszałam jak ciężko oddycha, coś mamrotała niezrozumiale - zrelacjonowała kobieta.

Wokół poszkodowanych zebrali się ludzie, którzy próbowali udzielić pomocy Sylwii i Robertowi. Niestety, dla kobiety obrażenia powstałe w wyniku upadku okazały się śmiertelne.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Trenował reprezentację Polski w czasach PRL. Teraz grzmi: "To nie jest zespół"
Wspólny zakup losu w Eurojackpot? Jest jeden haczyk
Spędził 46 lat w celi śmierci. Otrzyma gigantyczne odszkodowanie
Brytyjka pojechała na wieczór panieński do Krakowa. "Nigdy tu nie wrócę"
Hipokryzja na drodze? Nagranie z Krakowa wywołało burzę
Ważne zmiany dla podróżujących do Wielkiej Brytanii! Nowy obowiązek
Tego dnia rozpoczną strajk. Odwołają wszystkie loty
Nie żyje 19-letni piłkarz. Doszło do tragicznego wypadku
Trump o wycieku planów ataku na Jemen. "Małe potknięcie, nic poważnego"
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej. Poseł wyjawił, jak wspomina zmarłą
Radioaktywne odpady składowane w jeziorze. Doszło do katastrofy
Szkoły w czasach PRL-u. Jasiu, marsz do kąta!
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić