Pomimo znacznie mniejszego ruchu na drogach spowodowanego szalejącą pandemią koronawirusa, kierowcy szarżują na drogach. W ciągu tylko trzech miesięcy br. na małopolskich drogach doszło do 332 wypadków, w których zginęło 25 osób, a 398 zostało rannych.
Większość wypadków spowodowana była zbyt szybką jazdą.
Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze to wciąż najczęstsza przyczyna wypadków drogowych, stąd zdecydowane działania policji i brak tolerancji na piractwo drogowe. Apelujemy o rozsądek na drodze i właściwą koegzystencję z pozostałymi uczestnikami ruchu drogowego - informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Funkcjonariusze policji twierdzą, że już od kilku dobrych lat obserwujemy tendencję wzrostową zatrzymań praw jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.
Coraz więcej kierujących lekceważy zasady bezpieczeństwa, przekraczając znacznie limity prędkości w obszarze zabudowanym i traci czasowo prawo jazdy z tej przyczyny - dodaje rzecznik małopolskiej policji.
W 2018 roku zatrzymano 1111 praw jazdy, w 2019 już dwukrotnie więcej, bo 2359. Ubiegły rok zabronił przez 3 miesiące kierować samochodem ponad 4 tys. kierowców.