Sporych gabarytów mężczyzna chciał bić się z o wiele mniejszym. Agresor próbował wyciągnąć do walki siłą przestraszonego i uciekającego mężczyznę, jednak tamten wyraźnie wolał uniknąć pojedynku.
Do walki postanowił stanąć jednak inny mężczyzna, także o wiele mniejszy od agresora. Po chwili stało się coś, w co aż ciężko uwierzyć.
Dostał nauczkę. Został pokonany techniką
Duży mężczyzna otrzymał kilka ciosów i padł na ziemię. Po chwili powstał, jednak tylko po to, aby otrzymać kilka kolejnych ciosów i znowu położyć się na ziemi.
W końcu obu mężczyzn zaczęła rozdzielać kobieta, która wybiegła z tłumu. Być może chojrakujący agresywny mężczyzna miał szczęście, bo nie wiadomo, co by się stało, gdyby kobieta nie oddzieliła go od przeciwnika.