Ćwiczenia dla ukraińskich cywilów opisał dziennik "The New York Times". Według gazety do udziału w nich zapisały się tysiące Ukraińców. Chcą się uczyć umiejętności bojowych w ramach rządowych programów szkoleniowych i prywatnych grup paramilitarnych.
Nawet 100 tys. Ukraińców w oporze cywilnym
Jak informuje ukraiński resort obrony, takie szkolenia są częścią strategicznego planu obrony kraju na wypadek inwazji Rosji. Mają wzmocnić opór cywili, który wspomógłby wojsko w przypadku ataku ze strony północnego sąsiada. Mimo że Władimir Putin cały czas odrzuca taką możliwość, władze Ukrainy przygotowują się na wszystkie scenariusze.
Jak opisuje "NYT", nawet generałowie Ukrainy przyznają, że ich regularne wojsko ma niewielkie szanse w przypadku inwazji ze strony Rosji. Dlatego tworzone są programy, dzięki którym powstaje opór cywilny. Wylicza się, że w przypadku inwazji dołączy do nich nawet 100 tys. Ukraińców.
"Mamy silną armię, ale nie na tyle, by bronić się przed Rosją"
"The New York Times" opisał szkolenia dla ochotników cywilnych, które miały miejsce pod Kijowem w nowo formowanych Wojskach Obrony Terytorialnej. - Mamy silną armię, ale nie na tyle silną, by bronić się przed Rosją – powiedziała gazecie lekarka Marta Juzkiw, jedna z uczestniczek szkolenia.
W podobnym tonie wypowiadają się inni uczestnicy. 56-letni Igor Gribenoszko, dyrektor ds. reklamy w firmie farmaceutycznej, uważa, że "im więcej trumien Ukraińcy odeślą, tym bardziej Rosjanie zaczną się zastanawiać".
Ponad połowa Ukraińców będzie stawiać opór
Sponsorowane przez rząd szkolenia dla ludności cywilnej są w Europie Wschodniej coraz bardziej popularne. Gen. Anatolij Barhylewycz, zastępca dowódcy sił lądowych Ukrainy, powiedział, że w przypadku konfliktu kraj zamierza wystawić około 100 tys. ochotników.
Rzecznik Sił Zbrojnych Ukrainy powiedział jednak, że nie może ujawnić, ile osób formalnie przystąpiło do programów szkoleniowych. Według sondażu przeprowadzonego przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KIIS) w grudniu 2021 r. 50,2 proc. Ukraińców zadeklarowało, że będzie stawiać opór w przypadku rosyjskiej interwencji wojskowej w ich mieście lub wsi.
Kijów przygotowuje się na wszystkie scenariusze
Co trzeci respondent ankiety (33,3 procent) powiedział, że jest gotowy do zaangażowania się w zbrojny opór, a 21,7 procent powiedziało, że jest gotowy do udziału w cywilnych akcjach oporu. Napięcia z Rosją skłoniły wielu Ukraińców do wstąpienia do jednostek obrony terytorialnej.
Wobec możliwej inwazji Rosji na Ukrainę Kijów przygotowuje się również na sytuację, gdyby konieczne okazało się ukrywanie cywilnych mieszkańców przed bombardowaniem — podało we wtorek Radio Swoboda. Mieszkańcom ma zostać zagwarantowany dostęp do schronów i tak zwanych obiektów podwójnego przeznaczenia.