Przed domem Jarosława Kaczyńskiego trwają wielkie porządki. Fotoreporterzy "Super Expressu" uchwycili moment, kiedy wynajęty pracownik porządkowy sprząta podwórko wicepremiera. Prezes PiS na ostatnim kongresie Prawa i Sprawiedliwości, który zorganizowano w sobotę, zapowiadał również zmiany i porządki w obozie Zjednoczonej Prawicy.
Podczas 40-minutowego wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego na kongresie PiS nie zabrakło słów krytyki. Wicepremier zapowiedział walkę z nepotyzmem i pozbycie się polityków, którzy źle życzą PiS-owi.
To jest słabość wynikająca z nieustannych walk wewnątrz naszej organizacji, w regionach, to jest wypychanie ludzi dobrze przygotowanych, jako potencjalnych konkurentów - mówił w sobotę Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że obóz Zjednoczonej Prawicy czekają duże zmiany, inaczej nie będzie szans na wygranie kolejnych wyborów.
To jest syndrom tłustych kotów, niechęć do pracy, chęć do walki o stanowiska. I to jest nepotyzm. On nie jest szeroki, ale z tego opozycja korzysta. Ta łyżka jest bardzo mała w stosunku do beczki naszych sukcesów. Ale mam wrażenie, że jest jednak coraz większa. Trzeba jasno powiedzieć - jeśli tego nie zmienimy, to nie mamy żadnych szans, aby wygrać wybory. Obowiązkiem tego kongresu jest załatwić te sprawy - podkreślił Jarosław Kaczyński.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.