Adam Brawata z Fundacji Pro – Prawo do Życia poinformował, że w sobotę 27 marca o godz. 11 na szamotulskim rynku odbędzie się modlitwa różańcowa. Jej intencją ma być "powstrzymania finansowania procedury in vitro z budżetu miasta". O sprawie donosi portal eszamotuly.pl.
Sprzeciw wobec śmiercionośnej procedury zostanie również wysłany do burmistrza Szamotuł Włodzimierza Kaczmarka – dodał w rozmowie z lokalnym portalem Brawata.
Czytaj także: In vitro w Polsce. Dobre wiadomości dla rodziców
Wielkopolska. Będą modlić się na rynku o zaprzestanie finansowania in vitro
W piśmie przesłanym redakcji portalu eszamotuly.pl, fundacja podkreśla, że jej celem jest "przedstawienie rzetelnych faktów" na temat procedury zapłodnienia pozaustrojowego. Autorzy pisma twierdzą, że in vitro jest w rzeczywistości "procedurą śmierci".
Liczba uśmierconych wielokrotnie przewyższa liczebność istot ludzkich, którym daje się szanse na rozwój w łonie kobiety – czytamy w liście do burmistrza.
Sprzeciwiają się finansowaniu zapłodnienia pozaustrojowego. "Zabieg zapożyczony z weterynarii"
Zdaniem fundacji pro-life, in vitro jest "techniką eugeniczną, w której weterynarze podejmują decyzję o selekcji zarodków". Jak piszą autorzy listu do burmistrza, prowadzi to do odebrania dziecku godności oraz jego uprzedmiotowienia. – In vitro nie ma nic wspólnego z leczeniem. Jest procedurą sztucznego rozrodu zapożyczoną z weterynarii. – podkreślono.
Zadaniem klinik wykonujących zabiegi jest produkcja i sprzedaż dzieci. Finansowanie tej nieludzkiej procedury z pieniędzy podatników (…) byłoby poważnym naruszeniem funkcjonowania samorządów – pisze fundacja.
Obejrzyj także: Jakie jest stanowisko PO ws. aborcji? Agnieszka Pomaska zabrała głos
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.